
Przyglądamy się św. Janowi Pawłowi II i temu, jak wspaniały wpływ na jego powołanie miał św. Ludwik Maria Grignion de Montfort i jego maryjna propozycja duchowego niewolnictwa, oddania się Maryi.
Pomyślmy o naszej więzi z Maryją. Na ile jesteśmy gotowi poddać się Maryi? Wejść w to duchowe niewolnictwo? Musimy tu widzieć to, co czyni sam Chrystus – On na Kalwarii WSKAZUJE NA SWOJĄ MATKĘ. Tak dzieje się w życiu świętego Jana. On OTRZYMUJE Maryję w duchowym spadku od Jezusa. Tu jest pewne światło, wskazówka dla nas – temu, kto stara się POZNAĆ Jezusa i MIŁOWAĆ GO, on sam wskazuje Matkę. Prosi Jana, by Ją wziął do siebie po to, by przez Nią On sam był obecny w jego życiu. Tak jest i z nami! Pan daje nam Maryję, by PRZEZ NIĄ BYĆ Z NAMI. Wkłada różaniec w nasze dłonie, żeby przez Maryję być z nami - podkreśla o. Marian Waligóra.