
Bez wahania możemy stwierdzić, że SPOTKANIE młodego człowieka Karola Wojtyły z Ludwikiem de Montfortem niezwykle ubogaciło jego osobistą drogę do świętości. Dzięki zażyłości z Traktatem bardzo intensywnie rozwijało się w sercu młodego Karola PRZYLGNIĘCIE do Maryi, które było dla niego wzorem oddania się Jezusowi.
Wybierając swoje biskupie zawołanie do herbu, posłużył się słowami z Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny świętego Ludwika. W tej książeczce w numerze 233 czytamy takie słowa: Totus Tuus ego sum et omnia mea Tua sunt. – Oto jestem cały Twój i wszystko, co moje, do Ciebie należy. To z tych słów Karol Wojtyła wybrał swoje zawołanie TOTUS TUUS – Cały Twój. A gdy został wybrany papieżem, to zachował tą swoją dewizę biskupią. Możemy powiedzieć, że pozostał wierny tej MARYJNEJ, monfortjańskiej DRODZE.